róż kontrolowany ;P

ciągle pada i pada i pada... 

ładną mamy jesień tego lata? ;P

nie mam różowych okularów ... więc może chociaż filce coś rozjaśnią to pochmurne niebo?

kwadratowy zawrót głowy ;P

... a teraz nieco inną techniką na sucho ;)

... i jak się podoba?

misio...

pierwsze próby ;)

wyszło chyba całkiem nieźle...

... żeby nie było!... misio został adoptowany... 
i nie jest mu już smutno ;)

... kiedyś tam

... kiedyś przyjechała do mnie kuzynka w popielatym sweterku... 

komplecik idealnie pasował ;)

...

nieco bardziej młodzieżowo?... 

kompleciki pasujące do wszystkiego, wspaniale ożywiają smutny podkoszulek, sweter...

kwiatuszki

jak zrobić kwiatuszka? bardzo łatwo! chociaż sporo czasu to zajmuje! ;)

później na mokro dla lepszego efektu ;)

a takie kwiatuszki można wykorzystać tak:

"pscółek"

... niedawno udało mi się nieco bawić w klejenie filcu klejem na gorąco...

poniżej rezultat mojej zabawy ;)

żółtki

... dziś w końcu po całym tygodniu deszczu zaświeciło słoneczko ;)

duuużoooo słoneczka...

tak bardzo potrzebnego, aby w końcu dogrzać zmarznięte stópki

cytrynkowe szaleństwo...

i kwiatuchy FLOWER POWER

 i tofikowy mix ...

 i koła kulkowe...

czeresieńkowa inspiracja

misterna robota ;)

dwustronny naszyjnik...
robiony 2 h... ale warto było ;)

esy floresy ;P

entliczek pentliczek...
... filcowy turliczek

zielonkawo

...

troszkę zieleni tego pięknego lata ;)

... 

i na specjalne zamówienie dla mojej siostry "kwiatuch" ;)

 a nawet nie jeden ;)

"wałek"

wszyscy kręcą "wałki"

jedni w polityce... inni w pracy.... a jeszcze inni... wałkują filc ;)

kolorowy zawrót głowy

... przez kilka dni padało... a teraz za oknem kolorowo i zielono...

 

kololololololrowy zawrót głowy...

w oczekiwaniu na piękne lato

brązowo-turkusowy komplet

udało się znaleźć w końcu odrobinkę czasu i ożywić nieco bloga... postaram się częściej wrzucać zdjęcia ;)










wystarczy zdjęcie ubrania... a pomysł błyskawicznie pojawia się sam...


brązowo-turkusowy komplecik dla mojej kochanej siostry